Errata do błędów

Błędy są w dzikich słowach,
łamią reguły i zasady,
są w prostych dziecka mowach
i nie ma na nie rady,
są w mowie dorosłego,
gdy śpieszy się w wymowie
i w mowie uczonego,
gdy szuka słów po słowie,
i w mowie metafor poety,
czy prozie pisarza,
znajdziesz je niestety,
tak się zdarza.
I każdy błędosłów dąży do słownika,
niosąc nowe prawdy i nowe znaczenia,
umysły ludzkie drąży i przenika,
szukając jakiegoś wielkiego spełnienia.
Wyrzec się tego, to śmierć dla języka,
zatwierdzić, język popada w chaosie.
Co zrobić, gdy sens nam umyka,
a coś fałszywego brzmi w mowo-głosie?
Cóż nie znam ja rozwiązania,
dla tego tekst dziki zostawiam,
z dzikimi myślami, bez korygowania
i w dzikiej formie wam go przedstawiam.

© Paweł Księżak